Strona glowna  
 


 

                                                                  Jesienne naszkicowania

Jeszcze jedno spotkanie z Polską, na ten raz jesienną. Październik  wstąpił do swoich praw, zabarwił drzewa czerwonożółtym kolorem i podarował nam cztery przepiękne słoneczne dni. Znajome drogi, życzliwi ludzie, a zarazem nowe i ne znane  miejsca. Czekały na nas niespodzianki w znajomych miastach i nowe odkrycia.

Pierwszym odkryciem był dla nas park w Żelazowej Woli, kołyska wielkiego Fryderyka Chopina.

    Harmonia przyrody, szalenie farb, nawet powietrze jest przeszyte muzyką. Muzyką  wskoczyła do dziwnych aleji i owineła pomnik wielkiemu muzykowi. Serce wielkiego syna  Polski na zawsze pozostało na Ojczyźnie, a przepiękna muzyka na zawsze zamieszkała w naszych sercach.  Znów jesteśmy w drodze, na nas czeka dom Pielgrzyma Niepokalanów. Ekskurs do historii - zwiedzanie  muzeum  świętego Maksymiliana Kolbe, pomnik wierności świętemu długowi i ludzkiemu męstwu.  Bazylika Klasztoru zastygła w kamieniu muzyka. Śnieżnobiały majestat! Jest to święte miejsce. Figura Matki Bożej, która zanjduje się w kościele czaruje swoją pięknością. I znów niespodzianka.   Misteriym historii Polski, - stworzone ponad 40 lat temu rękami mnichów, którzy mieszkają w tym klasztorze.Oraz inscenizacja Misteriym Męki Pańskiej, czyli spektaklu ruchomych obrazów i figur wystawianego w sali teatralnej, która znajduje się pod lewym skrzydłem estradowego ołtarza za bazyliką. Wieczorowa Msza Święta stała się zakończeniem dnia i natchnieniem  na nowe sprawy.

Rano czeka na nas Warszawa! Stolica- sto oblicz,  stu wizerunków, takich różnych i takich atrakcyjnych, mieszanka epok i stylów, przeszłości i teraźniejszości.

Odwiedzenie Narodowego  Muzeumu Wojska Polskiego otworzyło  dla nas  nowe karty historii Polski. Wojskowość Polska okresu średiowiecza, epoki odrodzenia i wojskowość staropolska X W.-1poł.XVII W, oraz  wystawa broni pancernej od jej początków aż do czasów współczesnych,  plenerowa wystawa loticza - zostawiły mocne wrażenie .

     Przechadzka po centrum Warszawy. Wszystko oddycha historią. Chce się nieskończenie lubować architekturą i rozpatrywać niepowtarzalne budowlie. Plac rynkowy tu połączyła się przeszłość i teraźniejszość.

     Wernisaż i jesienne kwiaty uzupełniły koloryt i zamarkowały  jej uroczystość.

Pracowitość, oddanie tradycjom i miłość do piękności  pomogły w detalach odnowić Stare miasto, po wojskowych zburzeniach. Na Placu Zamkowym znajduje  się Zamek Królewski. Jest on odbudowany z rumowisk i popiołu, aby na stulecia  stać się pomnikiem  oddania się  ludu swojej historii. Ekspozycje muzeum - zasługują  na szczególną opowieść.Odwiedziliśmy  prawdziwy Zamek Królewski!

Na Placu  Zamkowym zaczyna się Trakt Królewski. Po drodze odwiedziliśmy kościół świętej Anny założony w 15 stuleciu przez mazowecką księżniczką Anną.

Święta Anna opiekunka studentów, również  poprosiliśmy ją o pomoc dla naszych  dzieci studentów i dla nas, a także o podziekowanie dla  naszych opiekunów.

    Za kościółem znajduje się Dom Polonii.Tam odwiedziliśmy ciekawą  wystawę  poświęconą Polako mieszkającym w Turcji.

     Kolejną niespodzianką stało się zwiedzanie Królewskich Łazienek. Oaza wśród megapolisu.  Przepiękny jesienny park, tam wśród czerwonych róż, znajduje się słynny pomnik  Chopina. Wszystkie farby jesieni, Pałac na Wyspie,  pawie  na alejach parku, wiewiórki i  ptaki, które nie boją się ludzi. Przyroda w całej piękności i harmonii. Ciepłe przyjęcie i przyjemna znajomość z gospodarzami tego dziwnego parku.

Dla mnie szczególnym wydarzeniem stała się wycieczka do Torunia. Przepiękna panorama nocnego miasta. Odwiedzenie teatru, ciepłe przyjęcie w miejskim Ratuszu. Toruń jedno z najładniejszych miast Polski, po raz pierwszy byłam tam w lato. Pamiętam stare uliczki, przepiękną fontannę,  ładne kościoły, zwłaszcza kościół świętej Katarzyny, życzliwość  organizatorów letniej szkoły przy Uniwersytecie imienia Mikołaja Kopernika - lube, przytulne miasto. 

Co zmieniła w moim życiu podróż do Polski?

Przede wszystkim poznałam wielu nowych  przyjaciół, ludzi bardzo życzliwych, entuzjastycznie nastawionych na tak ważną sprawę jak jednoczenie ludzi przez kulturę i sztukę. W tym miejscu nie sposób nie wspomnieć o cudownym miasteczku Węgorzewie, które stałó się dla nas centrum kontaktuz Polską,  dzięki któremu Polska stała się nam bliższa.

Dowiadujemy się o żywej historii i współczesność kraju od jego mieszkańców, oni pomagają nam uczyć się żywego języka kontaktu, jest to dla nas szczególnie ważnie.

Każda podróż potwierdza, że wiecznymi wartościami są - wiara, nadzieja, miłość.

Niech oni zawsze będą z nami! 

                                                                               7 listopada 2008r                                                                             Olga Warenowa

  

 
 
 

 

 
Hosted by uCoz